czwartek, 28 czerwca 2012

Jak ugryźć kobaltowe spodnie?

Pogoda ostatnio zawodzi, więc nie do końca można przestawić się na letnie, zwiewne sukienki, szorty ledwo zakrywające pośladki czy koszulki na ramiączkach. Na wierzchu szafy warto za to ułożyć długie spodnie i wszelkie inne elementy garderoby, które normalnie nosiłybyśmy w maju.

Pod koniec zimy tego roku, zmęczona grubymi swetrami i ciężkimi butami, zachorowałam na czerwone, dopasowane spodnie. Nie udało mi się jednak znaleźć ani odpowiedniego rozmiaru, ani pasującej długości, ani idealnego odcienia, dlatego szybko się poddałam. Później zapragnęłam spodni w wielkie, kolorowe kwiaty. Wciąż o nich marzę, a jeszcze się w nie nie zaopatrzyłam, wszystko przede mną. Natomiast od pewnego czasu zagadką pozostawały dla mnie niebieskie rurki, a dokładnie kobaltowe. Nie znoszę koloru chabrowego, a kobalt to jego krzykliwy brat, dlatego też wydawało mi się małoprawdopodobne, aby spodnie w tym odcieniu niebieskiego mogły się ładnie komponować z czymkolwiek. Okazało się jednak, że byłam w błędzie. 

Kobaltowe rurki i kobaltowe szpilki zdały egzamin!









Tak się składa, że inni również wiedzą jak to zrobić.






0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny! Jeżeli podoba Ci się to co robimy, poleć nas znajomym!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...